Rowerzysta na rondzie
Rondo to skrzyżowanie dróg o ruchu okrężnym.
Ruch pojazdów odbywa się wokół centralnej wysepki w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Sposób przejazdu przez takie skrzyżowanie zależny jest od umieszczonych przed skrzyżowaniem znaków drogowych. Jeżeli przed skrzyżowaniem został umieszczony tylko znak C-12 „ruch okrężny” , to obowiązuje zasada „ustąp pierwszeństwa przejazdu pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony".
Oznacza to, że pierwszeństwo mają pojazdy wjeżdżające na rondo i mające prawą stronę wolną. Pojazdy będące już na rondzie muszą udzielić im pierwszeństwa przejazdu.
Jeśli przed skrzyżowaniem razem ze znakiem nakazu C-12 „ruch okrężny" umieszczony jest znak ostrzegawczy A-7 „ustąp pierwszeństwa” pojazdy znajdujące się na rondzie mają pierwszeństwo przed pojazdami, które zamierzają na skrzyżowanie wjechać.
Zasady obowiązują zarówno kierujących samochodami, jak i rowerzystów.
Warto dodać, że jadąc po rondzie, rowerzysta może trzymać się prawej strony pasa, ale nie musi. Może skorzystać z przepisu, który pozwala mu na poruszanie się środkiem pasa ruchu, jeśli umożliwia on opuszczenie skrzyżowania w więcej niż jednym kierunku. Jazda środkiem sprawia, że rowerzysta jest lepiej widoczny i mniejsze jest ryzyko wymuszania pierwszeństwa przez pojazd zmieniający pas.
Coraz częściej rowerzyści mogą się spotkać z rondami dla rowerów. Na rondzie dla rowerów panują te same zasady, jak na skrzyżowaniu o ruchu okrężnym przeznaczonym dla samochodów - mamy więc do czynienia z ruchem prawostronnym i obowiązkiem poruszania się możliwie blisko prawej krawędzi. Ruch odbywa się w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara, a zamiar zjazdu ze skrzyżowania, należy zasygnalizować prawą ręką. Pierwszeństwo przejazdu na skrzyżowaniu dla rowerzystów także wyznaczają znaki drogowe. Jeśli więc pod znakiem C-12 „ruch okrężny” znajduje się znak A-7 „ustąp pierwszeństwa”, rowerzysta, który chce wjechać na rondo, musi zaczekać - pierwszeństwo w tej sytuacji ma rowerzysta znajdujący się już na skrzyżowaniu.
